ARBUZOWA BABECZKA (WINIARY) CZYLI JAK PRZEMYCIĆ WYTAMINY W GALARETCE

Ponieważ zbliża się Dzień dziecka postanowiłam przyrządzić deser, który nie tylko będzie smaczny ale i zdrowy. Spotykam się często wśród znajomych z niechęcią ich dzieci do marchewki. Dlatego postanowiłam ją sprytnie przemycić właśnie w deserze. Marchewka połączona z kokosem i galaretkę sprawiła, że nadzienie arbuzowe wyglądem przypomina prawdziwego arbuza. 

Składniki na 2 - 3 osoby: 

1 galaretka agrestowa Winiary 

2 łyżki jogurtu naturalnego 

1 galaretka arbuzowa Winiary 

1/2 małej marchewki

1/3 szklanki wiórek kokosowych 

1 łyżka jogurtu naturalnego. 

pominąć w wersji bezglutenowej - kilka ciasteczek typu "petit berki"  na spód

posypka czekoladowa - jako pestki arbuza.  

ewentualnie zielony barwnik lub pisak do wykonanie cieni na wierzchu babeczki, by dawała złudzenie skórki arbuza.

Warstwa zielona: 

Galaretkę agrestową przyrządzamy w 3/4 szklanki wody. Studzimy i dodajemy 2 łyżki jogurtu. Wlewamy do foremki i pozostawiamy do zastygnięcia. 

Później wycinamy środek. 

 

Warstwa czerwona: 

Galaretkę arbuzową rozpuszczamy w 2/3 szklanki wody, studzimy i łączymy z wiórkami kokosowymi oraz startą marchewką. Galaretkę arbuzową nakładamy do środka zielonej warstwy. Wlewamy ją warstwowo podsypując każdą warstwę posypką czekoladową, która da złudzenie pestek arbuza. Na wierzchu układamy ciasteczka - po wyciągnięciu deseru z foremki znajdą się one pod spodem.

autor: pomysł własny